
Delikatność.
Wrażliwość.
Kobiecość.
Siła.
To wszystko nosisz w sobie. I o tym wszystkim chcę opowiadać na swoich zdjęciach.
Kiedyś wydawało mi się, że delikatność i siła u kobiety nie idą w parze. Nie chciałam by ludzie postrzegali mnie jako słabą poprzez moją wrażliwość.
Dziś już wiem, że jest zupełnie inaczej. Dzięki mojej wrażliwości i delikatności tworzę takie, a nie inne zdjęcia.
Dzięki empatii na sesjach mam możliwość poznać historie wspaniałych kobiet. Uchwycić ich piękno i delikatność. Często dostrzegam w nich tą iskrę, której one na co dzień same w sobie nie widzą.
Ania, to na pierwszy rzut oka drobna kobietka, uśmiechnięta od ucha do ucha. Podczas Naszej kobiecej sesji otworzyła się przede mną pokazując zupełnie inny obraz siebie.
W tych zdjęciach dostrzegam kobiecość, delikatność a zarazem pewność siebie i ogromną siłę.
Cieszę się, że mogłam być świadkiem tej metamorfozy i stworzyć emocjonalne portrety wśród magicznych paproci.
Na sesję wybrałyśmy się z samego rana, dzięki czemu nikt nam nie przeszkadzał podczas tworzenia tych kadrów. A każdego kto marzy o intymnych zdjęciach wśród uroków natury zapraszam na sesje o wschodzie słońca. Myślę, że dla takiego przeżycia warto wstać ten jeden raz o piątej rano. 🙂