W tym roku udało mi się spełnić swoje małe marzenie o sesji w polu maków. W dodatku trafiłam na tak piękną kobietę jak Iza. Jej kolor włosów świetnie współgrał z czerwonymi makami, a sukienka i czerwień ust jeszcze spotęgowały efekt.
Często sesje kobiece kojarzą się przede wszystkim ze zdjęciami w studio, w bieliźnie lub koronkowym body. Uważam, że nie trzeba się rozbierać by zrobić sobie sensualne zdjęcia. Mowa ciała, mimika, drobne gesty, a przede wszystkim Twój charakter są Twoją siłą i poprzez to wszystko możesz wyrazić swoją kobiecość.
Doskonałym tego przykładem są zdjęcia z plenerowej sesji Izy, podczas której działa się istna magia. Zapraszam do oglądania efektów.